Dzisiaj przychodzę do was z zapytaniem.
Dorwałam w sh piękną kurteczkę skórzaną (nie wiem jaka firma bo ma doszczętnie usunięte metki, zostawiony tylko rozmiar). Od razu jak ją zobaczyłam to stwierdziłam, że muszę ją mieć. Nie dość, że w moim rozmiarze to jeszcze cena absurdalna (5 funtów czyli jakieś 25 złotych). No ale z jednej strony pojawiło się pytanie czy ona jest mi potrzeba a z drugiej nie miałam pieniędzy a wracać się z domu....eeee. Z odsieczą przyszła moja szwagierka, która miała 3,90 i z moją głową i jej funtami po niższej cenie czyli 3,90 (jakieś 20 złotych) kupiłam tą kurteczkę.
Wracając do domu obmyśliłam plan, że moja teściowa (wybitnie uzdolniona krawcowa, ja mam dwie lewe ręce do takich robótek niestety ;((( ) obetnie mi rękawy i będę miała kamizelkę na którą mam ochotę od dłuższego czasu no i tak powstał plan doskonały. Ale właśnie teraz od jakiś kilku minut zastanawiam się czy warto ją obcinać czy może lepiej zostawić w takiej formie....??? I tutaj moja głowa pęka gdyż nie wiem co zrobić.
Niestety nasz wyjazd do Polski przeciąga się (ubolewam strasznie) i cały czas żyjemy na walizach. (Po woli mam dość szukania czegoś co potrzebuję wśród sterty rzeczy !!! No ale oddycham spokojnie hihi). No i z tego powodu również będę miała więcej czasu na przemyślenia.
Tymczasem przesyłam wam zdjęcie tej kurteczki i mam nadzieję, że Wy mi pomożecie zdecydować.
A w tygodniu albo w weekend postaram się wrzucić jakąś stylizację z nią zawartą :).
Wybaczcie mi jakość zdjęć ale robiłam je na szybko żeby Wam pokazać a zaraz zmykam do pracy :)
Buziaki kochane :*:*:*
ja bym chyba tak zostawila :)
OdpowiedzUsuńObetnij!
OdpowiedzUsuńI tego się bałam...hehe
OdpowiedzUsuńsądzę, że powinnaś zostawić!!! teraz zimno będzie, a ty rękawy chcesz obcinać:)
OdpowiedzUsuńNice jacket :)
OdpowiedzUsuńKisses, Denis.
http://thebsheep.blogspot.it/
Obetnij i dodaj pasek ;)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję i bardzo dziękuję :)
obetnij :D:D:D moze wygladac jeszcze ciekawiej! no i czekam na stylizacje :)
OdpowiedzUsuńZdecydowałam, że na razie będę w niej chodzić w takim stanie. Nacieszę się nią w takiej wersji. A jak przyjadę do teściowej to pójdzie pod nóż :)
OdpowiedzUsuńkorzystaj teraz zdłuższej wersji, a może na wiosnę skrócić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie:)
Kochana,nominowałam Cię do Liebsten blog,szczegóły na moim blogu Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
ja bym zostawiła rękawy, a jak by mi się kurtka znudziła to dopiero bym je ścięła ;)
OdpowiedzUsuńTeż dobry pomysł :)
Usuńnie obcinaj ;)
OdpowiedzUsuńhttp://comeasyouare-kate.blogspot.com
Zostaw rekawki:)
OdpowiedzUsuń